Sesja. Mimo wszystkich utrudnień jakie za sobą niesie, lubię ją. Dlaczego? Jest adrenalina, ale przede wszystkim to rozgrzeszenie dla każdej zjedzonej słodkości. W każdym przysmaku kryje się składnik, który ma wspomóc moje myślenie i koncentrację na nudnym jak flaki z olejem materiale. Dzisiaj będą to orzechy.
P.S. To również ciasto zrobione i skonsumowane z okazji wygrania przez L. Messiego Złotej Piłki. :-)
Spód
50g masła
175g ciasteczek orzechowych
Nadzienie:
5 listków żelatyny (jeden listek waży 1.66g)
500g ricotty
175g masła orzechowego (ja preferuję bez dodatku cukru)
175g Golden Syrup (kupnego lub zrobionego z tego przepisu)*
150ml mleka
Dekoracja:
270ml kremówki
2 łyżeczki brązowego cukru lub zwykłego w ostateczności
1 połamany batonik orzechowy / orzechy w karmelu lub cokolwiek innego, co macie akurat pod ręką.
- Okrągłą formę do ciasta (o średnicy 20cm) wysmarować oliwa i wyłożyć folią. Warto się postarać by folia przylegała równo i tym samym była gładka.
- W mikserze pokruszyć ciasteczka razem z masłem, składniki muszą się dobrze połączyć.**
Następnie wyłożyć masą spód formy i schłodzić. - W misce/garnku zamoczyć żelatynę i pozwolić jej nasiąknąć. W tym czasie należy zmiksować ricottę z masłem orzechowym i Golden Syrup. Wybór konsystencji masy zależy od Was, ja preferuję gładką.
- Odcisnąć żelatynę i przełożyć ją do garnka z mlekiem. Delikatnie podgrzać by żelatyna się rozpuściła, a następnie dodać do masy serowej. Schłodzić.
- Przed podaniem ubić śmietanę z cukrem i pokryć nią wierzch deseru. Dekoracja dowolna.
- UWAGA: Sernik jest niezwykle kaloryczny. 1 porcja (jeśli przyjmiemy, że będzie ich 8) posiada AŻ 743 kalorie. Takie poświęcenie wymaga, więc naprawdę duuuużej okazji. :-)
*Golden Syrup można kupić np. w Marks&Spencer. Cena dużej butelki nie przekracza 10zł, zostanie, więc sporo jako dodatek do naleśników i innych słodkości.
** Jeśli nie chcecie brudzić miksera, możecie włożyć ciasteczka do plastikowego woreczka i potraktować je wałkiem do ciasta – świetny sposób na wyrzucenie z siebie złych emocji. :-) Po rozdrobnieniu ciasteczek w misce należy dokładnie wymieszać je z masłem, ten sposób zajmuje więcej czasu i energii, ale niektórzy tak lubią. :-)
10 komentarzy:
No co Ty mi tu, kobieto?! :)))
Rany, ależ ja bym zjadła takie cudo! Szkoda, że dieta nie pozwala :D
Ożesz materdyjo! :D Ale kusisz! :) A ja mam takie lewe ręce do ciast...
Przyuważyłam Twój wpis na facebooku (bardzo wygodna sprawa, lubię te dodawane przez Ciebie linki) i od razu włączyła mi sie chęć gotowania. A tu niestety trzeba projekty robić.
Ale co się odwlecze to nie uciecze ;-)
pozdrawiam
Ja od miesiąca nie ćwiczę i brzuszek rośnie,,,a Ty tak kusisz? Nieładnie
Wygląda obłędnie kobieto!!
Ale jako, że to taka a nie inna okazja i że roboty dużo i połowy składników ni mam w domu :/ to odkładam na przyszłość :P
Futbolowa,
Każda dieta się kiedyś kończy. ;-)
Izusr,
Jakie to ciasto?:-) Nie ma żadnego pieczenia. Mnie też nie wszystko wychodzi, ale grunt to się nie bać i nie poddawać. :-)
Kot w butach,
Cieszę się, że facebook przydaje się do czegoś. Aż trudno mi uwierzyć, że tak bardzo się przed nim broniłam. :-)
Pisanyinaczej,
Możesz ćwiczyć w kuchni. Przyjemne z pożytecznym. :-)
Kasiek,
Najbardziej to ta okazja Ci przeszkadza. ;-) Ale Ci powiem, że jutro będzie idealna... Nie ma lepszego sposobu na osuszenie łez. :D
W życiu bym się nie spodziewała, że ten przepis zdobędzie taką ilość komentarzy i to jeszcze w tak szybkim czasie. Dziękuję za wszystkie. :-)
Jakie to cudowne uczucie miec M@S pod ręką! Jak nigdy wcześniej patrząc na te pyszności :)
Ale mi ślinka pociekła! Aż chciałam biec do jakiejś cukierni i coś podobnego sobie sprawić, ale daleko mam ;) Masz jakieś inne przepisy na ciasta bez pieczenia? To u mnie niestety odpada ze względu na trudno dostępne składniki (mieszkam w Indiach).
She,
M&S wcale nie potrzebny do zrobienia tego przepisu. Jeśli tylko nie robi się karmelu razem z teflonem z patelni. ;-)
Lilithin,
Na pewno coś się znadzie. Ale może dla ułatwienia powiesz, co jest dla Ciebie najłatwiej dostępne i co najbardziej lubisz. :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo, ale już w międzyczasie znalazłam przepis na rafaello, które nie wymaga jakichś bardzo skomplikowanych składników :)
Prześlij komentarz