czwartek, 7 czerwca 2012


Pogoda nas nie rozpieszcza. Nie możemy za to narzekać na brak emocji. Już jutro rozpocznie się piłkarskie święto. Razem z nim przyjdą zaciśnięte pięści, wypieki na twarzy i zdarte gardło. W meczowej przerwie warto podtrzymać, dlatego polecam Wam ten o to deser. Jego rodowód sięga aż do Meksyku, przez co naprawdę można odlecieć.



Paletas de piña con chile - Lody ananasowe

240mln wody
½ szklanki cukru
1 mała papryczka serrano albo jalapeno (bez pestek)
1 dojrzały i obrany ananas
2 łyżeczki świeżo wyciśniętego soku z limonki
1-2 łyżeczki mielonego chili
pół łyżeczki soli

Do małego garnuszka wlać wodę i cukier. Gotować na małym ogniu, stale mieszając aż do zagotowania i roztopienia się cukru. Zmniejszyć gaz i dodać papryczkę serrano/jalapeno i gotować jeszcze przez ok. 5 minut. Zdjąć z ognia i ostudzić do temperatury pokojowej, a następnie przelać płyn przez gęste sito.
Ananasa pokroić w kostkę. Półtorej szklanki owocu połączyć z solą i mielonym chili. Pozostałe kawałki zmiksować na gładką masę z powstałym syropem cukrowym i sokiem z limonki.
Powstałą miksturę przelać do pojemników na lody lub szklanek. Wsadzić do zamrażarki na ok. 30 minut. Wyjąć i włożyć pozostałe kawałki ananasa, ten zabieg zapobiegnie osadzeniu się kawałków na dole formy. Warto pomóc sobie patyczkiem lub łyżeczką w celu rozmieszczenia ananasa. Jeśli używacie szklanek to wstawcie lody na 45minut do godziny do zamrażarki, a potem dołóżcie patyczki, dzięki którym łatwiej będzie z formy. W formach do lodów zamarzanie zajmie ok. 5 godzin, w szklankach ok. 3-4 godzin. 




Przepis i zdjęcie pochodzą z książki "Paletas: Authentic Recipes for Mexican Ice Pops, Shaved Ice & Aguas Frescas" Fany Gerson 

4 komentarzy:

Kasiek pisze...

Aleś mi smaka narobiła zla istoto. Tylko skund mam owe papryczki mieć?

Unknown pisze...

Kasiek,
Ja Cię mobilizuję po prostu. :-)
Papryczki można zamówić przez internet albo wybrać się na poszukiwania do dużego marketu. W Almie czy Piotrze i Pawle na pewno będą, te sklepy słyną z importowanych produktów. Czasem zdarza się, że są też w takich sklepach jak np. Auchan. :-)

tola pisze...

o mamo, ale to musi być pyszne!

Anonimowy pisze...

chili z ananasem ciekawa kompozycja:)
Podrawiam,
www.na-horyzoncie.pl