środa, 13 kwietnia 2011

      Doświadczenie nauczyło mnie by mieć określone, w pewien sposób nawet obniżone wymagania wobec książek z gatunku literatury młodzieżowej. Dzięki temu mogę się cieszyć przyjemnie spędzonym czasem tak jak w przypadku „Przebudzenia” Kelley Armstrong.
„Przebudzenie” to lektura, w której elementy fantastyczne nie przyćmiewają głównego przekazu. Dotyka tematyki miłości, śmierci, zdrady, przebaczenia, zazdrości. Mówiąc krótko wszystkiego z czym młodzi ludzie spotykają się i co wywołuje u nich silne emocje, z którymi niekoniecznie potrafią sobie poradzić a tym bardziej chcą o nich rozmawiać.
Postacie są wyraziste i na swój sposób wielowymiarowe. Młody czytelnik bez problemu odniesie to do własnych realiów, które również nie są czarno-białe.
Kelley Armstrong bez wątpienia podczas pisania zdawała sobie sprawę z tego, że młodzież często poszukuje wielu bodźców, które występują w krótkich odstępach czasowych. Wiedziała i skutecznie to wykorzystała oferując częste i przemyślane zwroty akcji.
Barwny styl w połączeniu z prostym językiem sprawia, że książek czyta się niezwykle szybko i przyjemnie.

Mówiąc krótko:
Autorka miała pomysł, który sprawnie przelała na papier. Bardzo dobra książka dla młodzieży i nie tylko.Może być świetnym prezentem na zbliżający się Dzień Dziecka.

3 komentarzy:

Pisany inaczej pisze...

Pięknie opisałaś tę książkę....dziękuję...

Morrigan pisze...

to może być ciekawe... A zwłaszcza jako prezent na dzień dziecka... już nie mogę się go doczekać.

Shirkus pisze...

Jak będę miała okazję to sięgnę po tę pozycję. :) Bo ostatnio boję się książek dla młodzieży i nie wiem czy ja jestem za stara, czy teraz autorzy nie piszą dla młodzieży zbyt ambitnie?