sobota, 23 stycznia 2010

Jest mi niezmiernie miło, że mogę uczestniczyć w kolejnej blogowej zabawie. Podziękowania za tę przyjemność wędrują w kierunku Hiliko, a ja zabieram się do odpowiedzi .

1. Jakich zakładek używasz do książek? Czy są to ręcznie robione arcydzieła, ''co w rękę wpadnie'' lub może po prostu zaginasz rogi?
Jeśli mam czytać poza domem to biorę „co w rękę wpadnie”. Jeśli jednak mam czytać w domu używam pięknych jedwabnych zakładek, które dostałam w prezencie. Ponieważ jestem niezdarą, wolę zostawiać je w domu by przypadkiem ich nie zgubić. Nie lubię zaginania rogów. Jestem niezdarną estetką, więc strasznie mnie denerwują potem takie książi.

2. Jaką książkę ostatnio kupiłaś/eś?
Ostatnio kupiłam m.in. „Stulecie detektywów” Jurgena Thorwalda.

3. Jaki jest Twój ulubiony gatunek literatury?
To wyjątkowo trudne pytanie bo obecnie jestem na etapie próbowania nowych gatunków literacki. Na chwilę obecną powiedziałabym, że kryminał choć to szybko może ulec zmianie.

4. O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Uważam, że każda pora dnia jest dobra na czytanie. To sama książka a raczej jej tematyka dyktuje mi, którą porę dnia jej poświęcam.

5. Gdzie najczęściej czytasz? W jakim miejscu?
Najczęściej czytam we własnym łóżeczku, pod ramieniem ukochanego mężczyzny i w drodze gdzieś ....


Mam nadzieję Hiliko, że moje odpowiedzi Cię usatysfakcjonowały.
Do dalszej zabawy zapraszam Agnieszkę ,Tuchę oraz Claudette .

Moje pytania brzmią :
1. Jaka książka wywarła największy wypływ na Twoje życiowe wybory ?
2. Dajesz książki w prezencie z własnoręcznie pisanymi dedykacjami czy bez ?
3. Czy masz ulubioną lampkę przy której czytasz ?
4. Jak często ulegasz książkoholizmowi i kupujesz nowe nabytki do swojej kolekcji ?
5. Posiadasz jakiś specjalny system według, którego układasz swoje książki?

Podobnie jak Hiliko mam nadzieję, że moje pytania się nie powtarzają. Jeśli tak to przepraszam i proszę to zwalić na krótki okres mojej blogowej egzystencji.

Pozdrawiam.

3 komentarzy:

Tucha pisze...

Suuuuper :)
Dziękuję Ci bardzo, do zabawy na pewno dołączę!
Pozdrawiam gorąco w te mroźne dni :*

hiliko pisze...

O proszę, ciekawe odpowiedzi =)) Mnie również jest miło, że mogłam Cię wywołać :)

Agnieszka pisze...

Dziękuję za zaproszenie :) Pozwolisz, że odpowiem tutaj.

1. Poza "Informatorem dla maturzystów 1998" to chyba żadna konkretna ;) życiowych wyborów dokonuję zgodnie z własnym osądem, być może literatura ma tu jakiś wpływ, ale raczej niewielki i nie wprost. Może dlatego, że niewiele czytam ;) Mogłabym tu w sumie wymienić jedną książkę, ale nie wymienię, bo od razu się wyda, w jakiej sprawie ten wybór został dokonany ;)
2. O właśnie, dedykacje. Kiedyś zawsze się je wpisywało, dziś ten zwyczaj jakby zamiera, tylko od jednych przyjaciół zdarza nam się dostać książkę z dedykacją. Ja czasem wpisuję, ale tylko jeśli książka jest w jakiś sposób specjalna.
3. Czytam w kuchni, w łazience, w pokoju córy, w sypialni, w dziennym wreszcie, wszędzie inne siedzisko, inne oświetlenie. Nie przywiązuję do tego wagi. Czytam tam, gdzie akurat mogę, najczęściej z doskoku po paręnaście kartek.
4. Ostatnio bardzo rzadko. Zapisałam się do osiedlowej biblioteki i jestem zachwycona, a budżet domowy nie cierpi.
5. W dużym pokoju jest spory regał; staramy się trzymać tam książki jakoś tematycznie. Angielskie w jednym miejscu, historyczne w innym. Tu kryminały, tam poradniki, a jeszcze gdzie indziej pamiątki z młodzieńczych lat w rodzaju Jeżycjady czy Edith Nesbit.

Pozdrawiam ciepło! :)